Zaczeło się od tego że zgasł mi na środku skrzyżowania, później miałem problem z ruszeniem pod górkę (przez to że nie mogłem ruszyć zacząłem się denerwować). I tu moje pytanie jak to ogarnąć bo troche się boję nim jeździć. Moje doświadczenie za kierownicą jest minimalne i ogranicza się do 30 godzin na kursie.
Cypr Północny to strefa wpływów tureckich ale jeździ się tu po tej samej stronie drogi co na Cyprze Południowym. Zarówno Cypr Północny jak i Cypr Południowy to jazda po lewej stronie drogi, często chociaż nie zawsze, w aucie z kierownicą po prawej. Jeśli więc nie umiecie tak jeździć to warto rozglądnąć się za kierowcą.
Nie ważne czy wybierzesz sobie polne drogi, duże podwórko do manewrów itp, po prostu dla zasady należy trzymać się ustalonych zasad! Później nie dziwota, że pijani za kierownicę
Uruchamianie samochodu. Wyposażeni w niezbędny bagaż wiedzy możemy uruchomić nasz pojazd. Ze względów bezpieczeństwa samochód powinniśmy zawsze uruchamiać trzymając wciśnięty pedał sprzęgła, lub w pozycji P lub N, w automatycznej skrzyni biegów. Tak więc, naciskamy sprzęgło, przekręcamy kluczyk do pozycji 3, gdy słyszymy
. Czwartek, 21 lipca (08:27) Sąd Rodzinny i Nieletnich w Szczecinie zajmie się sprawą 15-latka, który pomimo braku uprawnień kierował samochodem. Nastolatek prowadził auto swojego pijanego ojca, który siedział na fotelu pasażera. Szczecińscy policjanci podczas wtorkowej akcji „Trzeźwość” zatrzymali do kontroli Skodę. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił kierowca, który był ledwo widoczny zza kierownicy. Okazało się, że 15 letni mieszkaniec Szczecina wiózł samochodem rodziców. Na fotelu pasażera siedział z kolei jego nietrzeźwy ojciec, który tłumaczył, że chce syna nauczyć jeździć samochodem. Mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Nieletni odpowie teraz przed sądem rodzinnym. W takich przypadkach sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów do 21 roku życia. Konsekwencje ponosi także osoba, która pozwala na to, by za kierownicę wsiadł nieletni, czy też osoba, która nie posiada uprawnień. Za to wykroczenie grozi mandat do 300 złotych.
Zdałaś egzamin na prawo jazdy? Być może nawet za pierwszym razem (gratuluję!), ale teraz, gdy masz już własne auto i zaczynasz jeździć zupełnie sama, czujesz tak duży dyskomfort psychiczny, strach i kołotanie serca, że dalej wolisz dojeżdżać do pracy autobusem? Ten tekst jest dla ciebie, bo wiem, co czujesz. Ale najważniejsze, że wiem też, jak przestać bać się jeździć i zacząć czerpać z tego przyjemność. Nigdy nie sądziłam, że długa podróż samochodem stanie się kiedyś dla mnie przyjemnością i fajną przygodą. Zacznę od mojej historii. Prawo jazdy otrzymałam w grudniu 2002 roku. Na ulicy leży śnieg, a zimowe słonce oślepia mnie na każdym większym skrzyżowaniu. W ośrodku egzaminacyjnym panuje lekki chaos, bo od 1 stycznia mają wejść nowe zasady egzaminów, których nikt do końca nie rozumie. Instruktorzy pohukują na kursantów, egzaminatorzy irytują się nawet najmniejszym błędem. Mój tata czeka zdenerwowany na ławce przy placu, a świadomość, że może być świadkiem mojej kompletnej porażki zupełnie mi nie pomaga. No i udało się, za drugim razem wprawdzie, ale student bez poprawki jak żołnierz bez karabinu, prawda? Okazuje się jednak, że egzamin, to dopiero początek. Teraz trzeba usiąść za kółkiem i… jechać. Po kilku bardzo stresujących przejazdach oraz sytuacji, gdy ojciec wyrywa mi kierownicę z rąk, bo wydaje mu się, że nie panuję nad autem, przesiadam się na miejsce pasażera i chowam moje prawo jazdy. Na 12 lat. Jest kwiecień 2014. Siąpi deszcz, na ulicach Trójmiasta godziny szczytu, a ja jadę moją shiny Ibizką. Godzinę temu odebrałam ją od poprzedniego właściciela. Jadę powoli, adrenalina szumi mi w uszach, nie zauważam połowy znaków, mijanych po drodze. Serce wali jak szalone. Ten stan będzie mi towarzyszyć jeszcze przez kilka miesięcy, za każdym razem, gdy mam ruszyć autem w miasto. Dzisiaj, nieco ponad rok od tego momentu, mam za sobątysiące kilometrów i jazda autem jest dla mnie czystą przyjemnością. Jak to się stało? Dzięki temu, że do Grecji zabrałam swoje auto, mogłam dotrzeć do najpiękniejszych widoków i najciekawszych miejsc. Krok 1. Ucz się jeździć. Sama! Jeżdżąc z instruktorem nie nauczysz się dobrze jeździć. Nie nauczysz się podejmować samodzielnych decyzji, podświadomie odpowiedzialność za błędy przerzucasz na instruktora, który przecież powinien zareagować zawsze, gdy coś pójdzie nie tak. To poczucie bezpieczeństwa jest zgubne i uzależniające. W pierwszych miesiącach jeździłam autem wszędzie. Dosłownie! Nawet do pracy, choć miałam niecałe 2km. Po drodze musiałam skręcić w prawo (łatwe), potem w lewo (trudniej), przejechać skrzyżowanie bez świateł (uwaga na pierwszeństwo) i przecisnąć się miedzy zaparkowanymi na drodze samochodami. Proste? Teraz już tak, ale wtedy tak nie myślałam. Te przejażdżki traktowałam jak codzienną lekcję jazdy, tylko reagować i podejmować decyzje musiałam sama. Stawiaj sobie zadania do zrealizowania: pojedź do sklepu inną drogą, niż zazwyczaj; przejedź się obwodnicą; zmieniaj pas, gdy przed tobą wlecze się autobus. Nie od razu wszystko, ale stopniowo wprowadzaj elementy, których dotychczas unikałaś. Z czasem wejdą ci w nawyk. Krok 2. Your car is your castle …czyli wolnoć Tomku w swoim autku. Pamiętaj, to ty rządzisz w aucie, którym kierujesz. Jeżeli przeszkadza ci muzyka lub rozmowy pasażerów, poproś o ściszenie. Przed odjazdem sprawdź wszystkie lusterka, wysokość kierownicy, fotela, ustaw je tak, żebyś się czuła wygodnie. Usuń dyndające zawieszki, jeżeli cię rozpraszają. Zawieś maskotkę, jeżeli ci pomaga. Przez pierwszy miesiąc przy wsiadaniu za kółko zakładałam trampki i wyłączałam radio, bo tak czułam się lepiej. Teraz odpalam muzykę na full i jeżdżę na obcasach, nie pamiętam nawet, kiedy doszło do zmiany. Bardzo pomocna była dla mnie nawigacja. Początkowo, kiedy musiałam gdzieś dojechać, sprawdzałam drogę na Google Maps. Najbardziej mnie przerażały lewoskręty i duże skrzyżowania z torami tramwajowymi, starałam się więc wybrać taką drogę, żeby ich uniknąć. Fajna ekipa w twoim samochodzie to pół sukcesu. Podczas dłuższych podróży graliśmy w zmodyfikowaną wersję miasta-państwa, razem szukaliśmy drogi, dużo rozmawialiśmy. Na zdjęciu: bijemy rekord, ile osób się zmieści do mojej Ibizki! I jeszcze jedno: nie sadzaj obok tych, co cię irytują. Uwierz mi, lepiej będzie ci się jechało zupełnie samej, niż z ciągle (być może nawet z dobrych chęci) pouczającym cię tatą czy chłopakiem. Jednocześnie podglądaj innych. Tak się nauczyłam parkować równolegle. Nie od razu, wiele razy się poddałam, ale jeszcze więcej razy próbowałam jeszcze i jeszcze raz. Podglądałam Hiszpanów, którzy potrafią się wcisnąć wszędzie, parkowałam wśród Greków w najbardziej dziwnych miejscach, bo inaczej się nie dało. Podglądam jak jeżdżą moi bliscy, a potem najlepsze patenty włączałam do mojej jazdy. Krok 3. Faceci jeżdżą jak łajzy! W Polsce panuje przekonanie, że kobiety jeżdżą jak baby, a mężczyźni przypisują sobie wrodzone umiejętności kierowania wszystkimi pojazdami. Stop. Nie pozwól sobie tak myśleć. Faceci równie często, co kobiety, jeżdżą jak łajzy: źle zaparkują, wymuszają pierwszeństwo, zagapią się, wloką się lewym pasem jezdni. Z tą różnicą, że mamy jakieś dziwne przyzwolenie błędy kobiet tłumaczyć „uwaga, baba za kierownicą!”, a panowie, nawet jak wtopią, mają tendencję do wypierania się swoich pomyłek. Od mężczyzn możemy się uczyć pewności siebie. Ze świeżym prawkiem w ręku czują się jak rajdowcy, a przecież jeszcze długa droga przed nimi, jeśli chodzi o dobrą i bezpieczną jazdę samochodem. Dłuższe wyjazdy nauczyły mnie więcej, niż instruktor Krok 4. Jedź w długą podróż. Autem! W pierwszym miesiącu mojej jazdy zrobiłam ponad 1000km trasą Gdynia – Wilno – Gdynia. Jadąc do Wilna bałam się jechać szybciej niż 90km/h, o wyprzedzaniu w ogóle nie było mowy. Wracając tę samą drogę przebyłam o 2h szybciej i zdarzyło mi się wyprzedzić nawet ciężarówkę. Dwa miesiące później przemierzyłam całe południe Hiszpanii wynajętym autem. Pomimo wąskich uliczek, serpentyn i zatłoczonych autostrad, oddałam je w idealnym stanie. Te dwa samochodowe wypady nauczyły mnie więcej, niż instruktor, niż codzienna jazda po mieście. Później, gdy zaczęłam planować wyjazd do Grecji, wiedziałam już, że długa droga mi nie straszna. I że dam radę, choć wiele osób mi mówiło, że oszalałam. Podróżowanie samochodem też może być przygodą, przekonałam się o tym nieraz. Krok 5. Jesteś pełnoprawną uczestniczką ruchu drogowego Już w pierwszych tygodniach za kółkiem czekała mnie duża niespodzianka. Nie spodziewałam się, że na trójmiejskich ulicach spotkam się z taką dozą wyrozumiałości dla początkującego kierowcy! Ale żeby o tym się przekonać, musiałam zrobić ten pierwszy, trudny krok – wyjechać z mojego bezpiecznego parkingu. Życzę więc tym jeszcze pełnym obaw przed samodzielną jazdą wytrwałości. Jeżeli mi się udało, uda się i wam!
Umiejętność jazdy samochodem jest dziś praktycznie nieodzowna. Prawo jazdy kategorii B jest mile widziane w większości ogłoszeń o pracę – nawet, jeśli oferowane stanowisko nie jest bezpośrednio powiązane z korzystaniem z pojazdów. Nauka jazdy od podstaw bywa nieraz długa, wymaga bowiem zapoznania się nie tylko z teorią budowy samochodu i zasadą jego działania. Niezbędne jest również przełożenie tej wiedzy na praktyczną umiejętność poruszania się samochodem. Sprawdź więc jak nauczyć się jeździć samochodem? Jak wybrać kurs prawa jazdy? Aby móc zdobyć uprawnienia do kierowania samochodem osobowym, należy najpierw przejść stosowny kurs i zdać państwowy egzamin. W celu pomyślnego zakończenia tego etapu konieczne jest wybranie szkoły nauki jazdy, która nauczy nas zarówno najważniejszych przepisów kodeksu drogowego, jak i podstaw prowadzenia auta. Kierując się wyborem ośrodka szkolenia kierowców myślimy zwykle o cenie, chcemy bowiem jak najszybciej poruszać się samodzielnie po drogach. Kryteria te nie zawsze są wyróżnikiem dobrej oferty, bowiem niedrogi kurs może wynikać z niskich kwalifikacji instruktorów, przestarzałego parku samochodowego czy braku benefitów, takich jak program z zestawem pytań do ćwiczenia w domu lub podręcznik kursanta. Dobra szkoła, czyli jaka? Dobra szkoła jazdy powinna posiadać własny plac manewrowy, gdzie umożliwione jest przećwiczenie najważniejszych manewrów obecnych na egzaminie. Należy także uważać na skracanie długości zajęć praktycznych, które trwają godzinę zegarową a nie lekcyjną. W wyborze idealnej szkoły warto kierować się opiniami, czy to znajomych, czy internetowymi. Przydatne nawyki, zwyczaje i zachowania na drodze Po ukończeniu egzaminu i otrzymaniu prawa jazdy nie stajemy się od razu doświadczonymi szoferami. Niektórzy z nas po zmianie samochodu mogą mieć problemy z ruszaniem, z powodu innego sprzęgła w samochodzie szkoleniowym. Uniwersalną regułą na płynne ruszenie jest lekkie dodanie gazu i jednoczesne stopniowe popuszczanie sprzęgła, aż do momentu gdy samochód zacznie się poruszać. Zwyczajem, który powinniśmy sobie wpoić jest nieprzecenianie swoich oraz cudzych umiejętności, w myśl zasady ograniczonego zaufania. Prędkość zawsze należy dostosowywać do warunków drogowych, które najtrudniejsze występują zwykle w porze jesiennej i zimowej. Gdy podróżujemy drogą dwupasmową, umożliwiajmy włączenie się do ruchu pojazdom z prawego pasa, sami zmieniając pas na lewy. Drogi szybkiego ruchu wiążą się także z tworzeniem korytarza ratunkowego, umożliwiającego przejazd służb ratunkowych w przypadku korku. Gdy dwa pasy skracają się do jednego, stosujemy zasadę jazdy na suwak a więc przejazdu samochodów raz z pasa wyłączonego z ruchu, a raz z wolnego. Podsumowanie Umiejętności jazdy samochodem rozwijamy najbardziej poprzez praktykę. Im więcej pokonamy kilometrów, tym pewniej będziemy czuć się za kierownicą. Aby nasza podróż zawsze była bezpieczna i przyjemna, warto opanować pewne pomocne reguły, które na pewno uproszczą życie nam i innym uczestnikom ruchu.
(zdj. pexels)Wysokie osiągi i niskie zużycie paliwa, a przy tym doskonały komfort jazdy…nie każdy jednak może potwierdzić tę teorię w kontekście jazdy samochodem na olej napędowy. Z czego to wynika? Nie wszystkim prawidłowa technika jazdy dieslem jest dobrze znana zatem popełniają w tym zakresie wiele błędów. To samochody, które wymagają szczególnego traktowania, tylko wtedy diesel będzie ekonomiczny i nie przysporzy nam wielu problemów związanych z kosztownymi naprawami. Jeżeli jesteś posiadaczem pojazdu na olej napędowy i wciąż nie jesteś przekonany, czy w odpowiedni sposób nim jeździsz, wykorzystując cały jego potencjał, skorzystaj z naszych praktycznych wskazówek. Podpowiadamy, jak jeździć dieslem! Z artykułu dowiesz się: Czy diesel to dobry wybór do jazdy po mieście Jak jeździć dieslem zimą Jak zmieniać biegi w dieslu i na jakich obrotach jeździć Jakie zasady obowiązują przy jeździe dieslem z turbosprężarką Jazda dieslem najlepsza na długie dystanse Czy zanim zdecydowałeś się na zakup samochodu na olej napędowy przeanalizowałeś swój sposób jazdy oraz dystanse, jakie codziennie pokonujesz ? Przy krótkich trasach jazda dieslem oznacza większe zużycie paliwa, wynika to z długiego czasu rozgrzewania się wysokoprężnego silnika. Temperatura oleju rośnie nieco wolniej, a do uruchomienia pojazdu potrzebny jest prąd w znacznie większej ilości, niż w pojazdach z silnikiem benzynowym. Energię pobraną z akumulatora uzupełnia on podczas jazdy. Jeżeli jest za krótka, to deficyt nie zostanie zniwelowany. Zastanawiając się, jak jeździć dieslem, aby zużywał on mniej oleju, odpowiadamy – najlepiej na długie trasy. Do jazdy po mieście ,samochody napędzane olejem nie sprawdzają się najlepiej. Tankuj tylko wysokiej jakości paliwo Nie warto oszczędzać na paliwie, szczególnie jeżeli jeździmy dieslem. Zatankowanie nie najlepszej jakości oleju napędowego może skutkować natychmiastowym zapchaniem filtra paliwa. To spowoduje, że Twój samochód nie ruszy się już z miejsca. Zdarza się, że w takich sytuacjach dochodzi też do uszkodzenia układu wtrysku paliwa. Nie lekceważ niepokojących sygnałów, jak np. nierówne obroty oraz dławienie się jednostki. To objawy tankowania złej jakości paliwa. Jak prawidłowo odpalać diesla zimą? To temat, który jest wciąż aktualny, pomimo że bardzo często wyjaśnia się, jak prawidłowo odpalać diesla, gdy na zewnątrz są mróz i śnieg. Nie brakuje kierowców, którzy zanim odśnieżą swój samochód, uruchamiają silnik, aby się rozgrzał. To dobra metoda na stare auta, które są teraz bardzo rzadko spotykane na drogach. Odpalanie diesla w taki sposób to nie najlepsza technika jazdy zimą. Silnik diesla spala paliwo efektywniej niż silnik benzynowy, dlatego zużywa go wyraźnie mniej. Rozprasza mniej energii w ciepłej formie. Jak ruszać dieslem? Kiedy już uruchomisz silnik, rozpocznij jazdę po upływie ok. 30 sekund. Oszczędzisz silnik i ograniczysz zużycie paliwa, jeśli pozwolisz silnikowi spokojnie osiągnąć temperaturę paliwa, operując na początku pedałem gazu bardzo delikatnie i z wyczuciem. Na jakich obrotach jeździć dieslem? Maksymalny moment obrotowy w dieslach to już ok. 1500 obr./min. Auto jest bardzo wrażliwe na wciskanie pedału gazu, reaguje praktycznie natychmiast. Najwięcej drgań silnik generuje jednak, kiedy obroty osiągają 1400-1600 obr./min. Niskie obroty i mocne wciskanie pedału gazu przyczynia się do szybszego zużycia tłumików skrętnych dwumasy. A więc na jakich obrotach jeździć dieslem? Gdy obroty spadają do 1500 obr./min, możemy jechać ze stałą prędkością. Zwalniając lub przyśpieszając, należy wcześniej zredukować bieg. Diesel nie zawsze najszybszy Jazda dieslem to nie rajdowe wyścigi na drodze i trzeba pogodzić się z tym, że nie zawsze będziemy najszybsi. Sposób na szybki start? Oczywiście gwałtowne zdjęcie stopy z gazu, czyli tzw. „strzelanie ze sprzęgła”. W ten sposób jednak bardzo obciążamy skrzynię biegów i sprzęgło, a jeżeli wyraźnie przesadzamy, to może dojść nawet do wyrwania mocowania silnika. Jak zmieniać biegi w dieslu? Na pewno płynnie i niegwałtownie. Pamiętaj, że „jedynka” nie powinna być zbyt krótka, a kolejnych biegów nie wrzucamy w krótkich odstępach czasu. Pozwól silnikowi zacząć płynnie pracować. Wykorzystaj przewagę diesla nad silnikiem benzynowym przy większych prędkościach. Nie musisz wtedy zmieniać biegu, przyśpieszając np. z 70 km/h na 110-120 km/h. Jazda dieslem z turbosprężarką Turbosprężarka umożliwia uzyskanie dodatkowych osiągów. Jest jednak jednym z newralgicznych elementów samochodu i często ulega uszkodzeniu, co związane jest z kosztowną naprawą. Jak jeździć dieslem z turbiną, aby skutecznie tego unikać? Jeżeli jedziesz szybko, nie wyłączaj nagle silnika. W przeciwnym razie istnieje ryzyko zniszczenia uszczelnień i łożysk. Stosuj tylko dobrej jakości olej silnikowy, najlepsze będą oleje syntetyczne. Wymieniaj go wraz z filtrem, zgodnie z zaleceniami producenta. Koniec ery diesla – czyli jakie konsekwencje niosą ze sobą zmiany przepisów wobec diesli? Z przeprowadzonych przez organizację ADAC testów wynika, że samochody z silnikiem diesla znacznie przekraczają normy emisji spalin. Mowa tutaj już nie tylko o starszych modelach, ale również o nowych samochodach. Nie idzie to w parze z sektorem rozwoju transportu zero czy też nisko emisyjnego. Władze wielu miast w Unii Europejskiej już zapowiedziały wprowadzenie zakazów wjazdu do centrów miast silnikom diesla od 2025 roku. Walcząc ze smogiem, wprowadzane są strefy czystego transportu, w których zabrania się wjazdu pojazdom napędzanym silnikami diesla. W Polsce jeszcze nie ma tego typu stref, niemniej jednak wszystko wskazuje na to, że jest to tylko kwestią czasu. Plany związane z wprowadzeniem ograniczeń dotyczą aż 16 miast naszego kraju. Warszawa, Wrocław, Gdynia czy Kraków to jedne z tych, które brane są na celownik. W związku ze zmianą prawa, która może zwiastować niedługie nadejście owych stref w Polsce, drastycznie spadło zainteresowanie samochodami z silnikiem diesla. Choć wciąż jeszcze można je kupić, to jednak zdecydowanie nie noszą już miana luksusowego auta dla klasy średniej. Dzisiaj właściciele diesla muszą liczyć się ze znacznie wyższymi kosztami i ewentualnymi zakazami wjazdu. Atrakcyjność tego napędu z każdą chwilą maleje. Podsumowanie Długi czas rozgrzewania się wysokoprężnego silnika powoduje, że diesel na krótkich dystansach zużywa więcej paliwa. Lepiej sprawdza się w długich trasach. Zimą rozpoczynaj jazdę po kilku minutach od uruchomienia silnika. Przy 1500 obr./min możemy jechać ze stałą prędkością. Diesel ma przewagę nad silnikiem benzynowym w kwestii dobrego przyśpieszenia bez konieczności zmiany biegu. Jeżeli masz diesla z turbiną, po szybkiej jeździe, nie wyłączaj natychmiast silnika.
jak nauczyć się jeździć samochodem